DALL-E jako wspomagacz wyobraźni
no dobra... muszę się do czegoś przyznać jako autor...
pisząc Lustra utknąłem na wyobrażaniu sobie tego miejsca... wiedziałem co chcę opisać, wiedziałem jaki ma być klimat, jakie to ma budzić emocje... ale kurcze nie umiałem się zabrać za opisywanie przejścia Laury do tego występu skalnego na którym stoi Klara...
co było robić - wlazłem na Dall-E i kazałem mu generować... po jakichś czterech próbach dostałem to tutaj... ta grafika to było właśnie to co chciałem uzyskać, to co chowało się w zakamarkach mojej wyobraźni i nie chciało łatwo dać się wyciągnąć słowami
dopiero patrząc na tą grafikę udało mi się ruszyć z pisaniem tej sceny...
wiele razy i w tej książce i w innych udawało mi się wyobrażać o wiele bardziej skomplikowane sceny, ale cóż, jestem ciągle początkującym autorem i tym razem musiałem użyć wspomagacza wyobraźni
